piątek, 25 kwietnia 2014

Urodzinowa kreacja

Tak  się składa, że dziś moje dziecko kończy cztery lata. Sama nie wiem kiedy ten czas zleciał... Macierzyństwo daje tyle radości i trosk.
Na tę okazję Mi skłonna była mi trochę popozować w nowym ciuchu, w którym zresztą powędrowała do przedszkola :) Wróci zapewne umorusana cukierkami, które zabrała dla dzieci w koszyczku :)

Bluzeczka uszyta jest z cieniutkiej, bardzo rozciągliwej dzianiny dresowej w kolorze ecru, wykończona bawełnianą, zieloną lamówką. Kupiłam ją w sklepie Natan Supertkaniny. Krój jak zwykle z głowy - kimono plus marszczona baskinka. Oczywiście wyszła trochę duża, co widać przy dekolcie. Zapięcie na haftkę ukryłam pod kokardką.








"Mamo ta sukienka jest za krótka! Ale trochę się kręci!" ;)

Pozdrawiam Leosia

piątek, 11 kwietnia 2014

Szara dresówka i neonowy welur

Wykorzystałam resztki. A właściwie ścinki materiałów - musiałam się trochę nagłowić przy układaniu szablonów, ale się udało. Tym samym uwolniłam ostatni kawałek grubaśnej dresówki z mojej szafy. Teraz i ona (szafa) i ja czekamy z otwartymi rękami na nowe, zwiewne i letnie ;)
Do uszycia tych spodenek wykorzystałam wykrój nr 143 z Burdy 10/2013. 
Żródło: burda.pl

Najmniejszym rozmiarem w gazecie był roz. 110 cm, wiec musiałam go zmniejszyć. Niestety i tak wyszły mi za duże, wiec posłużą nam chyba dopiero jesienią.







Pozdrawiam Leosia

poniedziałek, 7 kwietnia 2014

Drugie życie bluzki

Jak w tytule. Recykling t-shirtów. Uszyłam z nich czapeczki wiosenne dla córki. 
Pierwsza - szary jersey, lewa jego strona ponieważ prawa była mocno zmechacona, plus aplikacja w postaci głowy kota z resztek materiału z tej sukienki. Dół - wykorzystałam rolowanie się materiału. Wyszła typowa wisi-czapka :)





Powstanie drugiej udało mi się lepiej udokumentować. Zrobiłam ją z za małego, białego dziecięcego t-shirta. Na wzór wzięłam czapkę pierwszą. Wyszła trochę krótsza.



Żeby trochę urozmaicić biel czapki pobawiłam się w radosną twórczość i na wyciętej czapce namalowałam kolorowy kwiatek. Do malowania użyłam farb do tkanin kupionych w Empiku. Po wyschnięciu wzoru (2 godziny) producent zaleca zaprasowanie go, celem utrwalenia, co oczywiście zrobiłam. Ciekawa jestem jak malunek zareaguje na pranie.



Wyszło trochę krzywo i jedna kropka mi się rozmazała, ale małej Mi bardzo się podoba :)

P.S. Chciałam jeszcze dodać, że inspirowałam się dziełami KatyiZapomnianej Pracowni i Lulu babies fashion. Dzięki dziewczyny! Jesteście moją nieustającą inspiracją :)

Pozdrawiam Leosia

piątek, 4 kwietnia 2014

Prawdziwie wiosenna stylówa z blue płaszczykiem w roli głównej

Mamy wiosnę! Zaraz, zaraz pewnie to wiecie ;) Poszłyśmy z Mi szukać tejże - ona odziana w płaszcz sprzed kilku postów tutaj na płasko. Ja odziana mało efektownie ;) Oto zdjęcia:

Tył


Znów tył...

Tył z bardzo daleka...

Pełna współpraca jak widać 

Kokardki :)
No to na tyle na tym modelu. Na razie przyjaźnimy się mocno z Pudrodermem i Heviranem, wiec następne ewentualne uszytki prezentowane będą na płasko.


Pozdrawiam Leosia