poniedziałek, 20 czerwca 2016

Uwolniona bawełna

Bawełna w mieszance, zakupiona dawno, dawno temu. Czekała na cud ;)
Cud nadszedł wraz z Burdą 3/2016 i wykrojem 102 :)
Po drobnych modyfikacjach (szczególnie w wyglądzie rękawów) powstała ta bluzka. 






źródło zdjęcia: burda.pl


Pozdrawiam Leosia

środa, 15 czerwca 2016

Radość o poranku

Bluzka z kwiaciastej bawełny, cudna kolorowa. Humor modelki mniej niż średni ;)
Co nieco o bluzce: uszyłam ją z bawełny Riley Blake kolekcja Apple of my Eye, która zalegała w mojej szafie od czasów tego wpisu: Byłam i przepadłam. Cieszę się, że jej mole nie zjadły, tak długo czekała na swoją kolej ;)
Bluzeczka ma krój o linii A - delikatnie rozszerza się ku dołowi. Wykończyłam ją lamówką w kratkę, pochodzącą z tych samych zakupów co tkanina :) Z tyłu bluzki pęknięcie z guziczkiem ułatwiające zakładanie. Po lewej stronie mała kieszonka na skarby.







Już mi lepiej ;)
Pozdrawiam Leosia

środa, 8 czerwca 2016

Teraz ja!

Udało mi się w końcu uszyć coś dla siebie. 
Sukienka z jerseyu zakupionego w Natan Supertkaniny zeszłego lata.
Dzianina składała się z dwóch paneli, z których jeden znalazł się z przodu, a drugi z tyłu sukienki. Grunt to dobrze ułożyć materiał przed skrojeniem
Wykrój: t-shirt z szafy. Czas wykonania: jedno popołudnie :)
Motywacja: pusta szafa z ciuchami, przepełniona z tkaninami.
Dodatkowa motywacja: oddech małej Mi na plecach "sobie szyjesz? a mi kiedy uszyjesz...?" :)




Pozdrawiam Leosia

czwartek, 2 czerwca 2016

Recykling majowy

Wszystkie spódniczki z tego posta to były wcześniej moje ciuchy, które mi się znudziły. 
Pierwsza to ex spódnica, pozostałe dwie to ex bluzki :) Niestety, nie zrobiłam zdjęć przed, wiec musicie mi uwierzyć na słowo.
Cała filozofia z nimi polegała na równym ucięciu od dołu i wszyciu gumki.
W pierwszej spódnicy poszłam "na łatwiznę" i przyszyłam materiał do gumki, po wcześniejszym ułożeniu go we fałdy.
Pozostałe dwie mają gumkę wszytą tylko z tyłu. Z przodu zostały przymarszczone i ozdobione tkaną tasiemką.
Dostały drugie życie i świetnie się sprawują jako ulubiony letni tyłkozakrywacz mojego dziecka ;)











Pozdrawiam Leosia