czwartek, 2 czerwca 2016

Recykling majowy

Wszystkie spódniczki z tego posta to były wcześniej moje ciuchy, które mi się znudziły. 
Pierwsza to ex spódnica, pozostałe dwie to ex bluzki :) Niestety, nie zrobiłam zdjęć przed, wiec musicie mi uwierzyć na słowo.
Cała filozofia z nimi polegała na równym ucięciu od dołu i wszyciu gumki.
W pierwszej spódnicy poszłam "na łatwiznę" i przyszyłam materiał do gumki, po wcześniejszym ułożeniu go we fałdy.
Pozostałe dwie mają gumkę wszytą tylko z tyłu. Z przodu zostały przymarszczone i ozdobione tkaną tasiemką.
Dostały drugie życie i świetnie się sprawują jako ulubiony letni tyłkozakrywacz mojego dziecka ;)











Pozdrawiam Leosia

1 komentarz: