piątek, 17 października 2014

Babcina bluzka

Bluzkę tę nazwałam pieszczotliwie babciną, ze względu na jej zaokrąglony kołnierzyk, a właściwie jego atrapę. Myślę, że nie powstydziła by się jej rasowa hippiska ze względu na poszerzone, marszczone rękawy  ;).
Uszyłam ją z szarej dzianiny w białe kropki, a kołnierzyk z resztki białego punto. 
Ponieważ jak wiecie nie cierpię "marnacji" to wykorzystałam szablon Batikowej Tuniki jeszcze przynajmniej raz, nim trafi do kosza :) To Burda 9/2011 model 109.
Dzianinka jak ostatnio od Klaudii.



Pozdrawiam Leosia

6 komentarzy:

  1. Bardzo mi się podoba, a w szczególności rękawy (bo ja trochę chyba mam z hipiski :-P )! :-D

    OdpowiedzUsuń
  2. świetna bluzeczka! osobiście wolałabym ją bez kołnierzyka :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie powstysziłaby się ani rasowa hippiska, ani rasowa babcia ;)) Ani żadna inna kobieta! Bo bluzka jest bardzo ładna, fajnie wpisuje się w retroklimaty, kołnierzyk dodaje jej szyku :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajna jest! Chętnie bym przyodziała :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję dziewczyny za tyle pozytywnych opinii, aż mi się znów chce zasiąść do maszyny :)

    OdpowiedzUsuń